Zachęcam do przeczytania tej książki mamę i tatę zakochanych w swoim dziecku, którzy bardziej lub mniej świadomie porzucili rolę przewodnika. Zapomnieli, że dziecko ma także niewyobrażalne dla wielu rodziców prawa: do swojego niedoskonałego życia, do posiadania własnej osobowości, prawo do pomyłek, błędów, zadawania pytań i otrzymywania odpowiedzi, uczenia się i stopniowego rozwoju.
Książka przeznaczona jest również dla tych rodziców, którym ciągła walka o doskonałość swojego dziecka przyniosła rozczarowanie, dziecku zaś nieszczęście, a przecież chcieli mu tego oszczędzić.
Warto, by przeczytali ją także rodzice, którzy koncentrując się na zaspokajaniu potrzeb dzieci, pozbawili je pragnień i marzeń, jakże ważnych elementów kształtujących charakter. Autor w sposób barwny, z ojcowską wrażliwością wyjaśnia rodzicom fundamentalne zasady wychowania, od których zależy przyszłe szczęście ich dzieci. W oparciu o przykłady z życia podpowiada kierunek w pełnieniu tej trudnej, a zarazem fascynującej misji wychowawczej. Czyni to z łagodnością, nie oceniając i nie wywołując poczucia winy.
Po prostu dobra i wartościowa literatura poradnikowa.