,,Second hand’’ z języka angielskiego oznacza dosłownie „druga ręka”. Sklepy określane takim mianem oferują odzież używaną, czyli taką, z której ktoś już kiedyś korzystał. Z tego względu ceny w podobnych sklepach są znacznie obniżone, co wbrew powszechnej opinii wcale nie zawsze wiąże się ze spadkiem jakości. Bardzo często możemy tam znaleźć markowe, nowe ubrania dobrej jakości, wraz z metkami. Niestety panuje stereotyp, że sklepy typu “second hand” są skierowane jedynie do biednych ludzi. Nie jest to prawda, ponieważ coraz więcej osób, niezależnie od stanu majątkowego, kupuje tam ubrania ze względu na to, że jest to po prostu ekologiczne. Ubrania, których produkcja spowodowała już zużycie nakładów wody, plastiku i innych materiałów, nie zostają wyrzucone, a wręcz maja szanse na nowe życie u innego właściciela. “Second hand’y” to nie tylko świetna opcja dla mniej zamożnych, ale i miejsca, gdzie każdy może znaleźć dla siebie jakieś “perełki”, przy tym oszczędzając i co najważniejsze, przyczyniając się do zmniejszenia zanieczyszczeń.
Celem projektu było sprawdzenie zwyczajów ludzi z otoczenia naszej szkoły, dotyczących kupna oraz recyklingu ubrań. Oczywiście mamy świadomość niewielkiego zasięgu naszego badania. Uważamy jednak, że nawet przy relatywnie niewielkiej grupie ankietowanych można zauważyć pewne schematy czy dysproporcje, którymi w tym artykule mamy zamiar się podzielić. Były to: 67 dziewczyn/ kobiet i 19 chłopaków/mężczyzn. Ponieważ liczby te mocno się różnią, więc na wykresach prezentujemy udział procentowy odpowiedzi, a nie wartości bezwzględne (ile osób odpowiedziało w prezentowany sposób). Ze względu na małą próbę nie zdecydowaliśmy się na podział na grupy wiekowe.
Dostęp do sklepów odzieżowych jest współcześnie bardzo duży. Możemy nabywać ubrania nowe i używane, stacjonarnie oraz internetowo. Z wyników naszej ankiety wnioskujemy, że jeżeli chodzi o sklepy z odzieżą nową, zarówno kobiety, jak i mężczyźni korzystają częściej z miejsc stacjonarnych, jednak dysproporcja nie jest duża. To co mile nas zaskoczyło, to spora liczba konsumentów „secondo handów”. Znacznie przeważają kobiety, jednakże męskich nabywców również nie brakuje. To, na co warto zwrócić uwagę, mówiąc o płci żeńskiej, to fakt, że więcej jest pań zaopatrujących się w odzież używaną, niż tych, które tego nie robią. Porównując sposoby nabywania ubrań, zauważamy widoczną różnicę pomiędzy sklepami stacjonarnymi, a tymi online. Zapewne wynika to z tego, że stron z odzieżą z drugiej ręki jest niewiele i dodatkowo, klienci chcą namacalnie sprawdzić stan używanego produktu przed jego zakupem.
Większość badanych korzysta ze stron internetowych w celu zakupu lub sprzedaży ubrań, natomiast nieduża liczba osób decyduje się na wymianę odzieży przy użyciu internetu (tylko około 15% badanych). Gdy zakup dotyczy odzieży używanej, preferowany jest sposób bezpośredni (stacjonarny). Jeśli skupiamy się na odzieży nowej, sprzedaż internetowa i stacjonarna są niemal identyczne. Wynika z tego, że większość badanych jest skora do używania odzieży z tzw. „drugiej ręki”, jednak przed zakupem chcę mieć możliwość obejrzenia produktu czy dotknięcia materiału, z którego jest wykonany.
Jak wynika z przeprowadzonej przez nas ankiety, większość osób dalej użytkuje uszkodzone ubrania. Zarówno u kobiet, jak i mężczyzn, najbardziej powszechne jest naprawianie ich. Na drugim miejscu, również u obu płci, znajduje się przerabianie ich chociażby na ścierki itp. Na trzecim miejscu natomiast znajduje się oddawanie ubrań innym członkom rodziny oraz do różnych kontenerów, które są do tego przeznaczone. Najmniej osób ankietowanych odpowiedziało, że wyrzuca uszkodzone ubrania, co jest bardzo pozytywną wiadomością.
Z odpowiedzi respondentów wynikają niewielkie dysproporcje między korzystającymi, a nie korzystającymi ze stron internetowych umożliwiających sprzedawanie ubrań w internecie. Wśród kobiet, minimalnie więcej jest użytkowniczek takich stron, natomiast u mężczyzn przewagę mają ci, którzy nie korzystają wcale. Różnice w preferencjach między płciami są zbyt małe, by można było je uznać za znaczące.
I kobiety, i mężczyźni najchętniej wymieniają się używanymi rzeczami z rodziną i znajomymi. Jednak kobiety wydają się nieco mocniej angażować w taką wymianę niż mężczyźni – jest ich ponad 2/3, podczas gdy mężczyzn ponad 10% mniej. Mężczyźni za to mniej chętnie wymieniają się w ogóle – ponad ¼ w ogóle tego nie robi, podczas gdy wśród kobiet jest to zaledwie ok. 10%.
Dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli poświęcić czas dla naszej ankiety. Pomogło nam to nie tylko zastanowić się nad tym, jak wielkie jest znaczenie stosowania zasady oszczędnego gospodarowania rzeczami, ale też na tym przykładzie mogliśmy podjąć się trudnego zadania zespołowej pracy nad podsumowaniem zebranych danych statystycznych.
Uczniowie klasy 3 LO, profilu humanistyczno-teatralnego:
Bartosz Bąbelek
Gracjan Cichocki
Amelia Ciszak
Zofia Grześkowiak
Daria Kunz
Julian Michalak
Katarzyna Zegar
pod dowództwem Radosława Dzięciołowskiego