Grono uczniów w naszym liceum jest coraz liczniejsze. Dlatego właśnie zajęcia akademickie organizowane w formie wyjazdu wszystkich uczniów są coraz bardziej okazałe, a – co za tym idzie – są poważnym wyzwaniem logistycznym dla organizatorów.
Ostatnie w tym roku takie przedsięwzięcie miało miejsce 17 maja. Uczniowie o profilu biologiczno-chemicznym odbyli zajęcia terenowe na rozlewiskach Strumienia Junikowskiego pod Poznaniem. Humaniści – wzięli udział w zajęciach medialnych, część – w Radiu EMAUS, część – w poznańskim oddziale TVP. Wszyscy zaś zakończyli ten dzień wizytą poznańskim Centrum Szyfrów Enigma.
Oto trójgłos uczestników zredagowany po powrocie:
1. Wyjazd liceum o profilu biologiczno-chemicznym, który miał miejsce w piątek 17 maja w okolicach rozlewisk Strumienia Junikowskiego w Poznaniu, był niezapomnianym i wyjątkowym wydarzeniem edukacyjnym. Obserwowaliśmy ekosystem – naturalne środowisko. Już w praktyce przyglądaliśmy się interakcjom zachodzącym pomiędzy różnymi organizmami. Nie spodziewałam się, że rozlewiska Strumienia Junikowskiego okażą się tak idealnym miejscem, aby zobaczyć różnorodne gatunki roślin oraz zrozumieć, jak środowisko wodne wpływa na ich życie i rozwój. Takie doświadczenia są trudne do zdobycia podczas tradycyjnej lekcji w szkole. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że teoria, której się uczymy, przekłada się na rzeczywistość przyrody. Zajęcia prowadził pan Radosław Dzięciołowski. Jedynym minusem wyjazdu było szybkie tempo. Chociaż było to trochę męczące, uważam, że warto było poświęcić więcej energii, aby maksymalnie wykorzystać czas spędzony w tak ciekawym i edukacyjnym miejscu.
2. Tego samego dnia nasi szkolni humaniści złożyli wizytę m. in. w pomieszczeniach studiów i redakcji poznańskiego Radia Emaus. Byliśmy świadkami pracy redaktorów i prezenterów radiowych. Wzięliśmy udział – niestety tylko jako niemi świadkowie – w audycji na żywo – zaparzona kawa, uwodzicielski głos, mikrofon i mnóstwo przeróżnych klawiszy z wieloma funkcjami (zapamiętanie ich jest nie lada wyzwaniem). Następnie gdy już „czerwona lampka” zgasła (co oznacza zejście z anteny), mieliśmy okazję spróbować własnych sił przy mikrofonie i nowoczesnym sprzęcie. Nie wszyscy mamy głosy prezenterów;). Wysłuchaliśmy ponadto ciekawego wykładu o pracy w redakcji. Część z nas prowadzi audycje radiowe w szkolnym Boskim Radiu, więc terminy używane podczas wykładu nie były nam obce. Ze zdziwieniem dowiedzieliśmy się, że Radio Emaus ma jedną ze swoich anten nadawczych w… Śremie.
3. Na koniec wszyscy uczniowie Szkoły spotkali się w przy ul. Św. Marcin Poznaniu – w Centrum Szyfrów Enigma. Większość z nas była tam po raz pierwszy. W Centrum można było pozwolić sobie na własne tempo i wybór treści, które wydawały się poszczególnym osobom interesujące. Tego muzeum nie sposób przereklamować. Wielu zatrzymywało się w miejscach i przy eksponatach, które dotyczyły historii. Inni oddawali się szyfrowaniu i deszyfracji w praktyce.
Diana Sviatun, Zuzanna Worsztynowicz, Andrzej Tomaszewski