Menu Zamknij

Orszak Trzech Króli 2024

Mędrcy świata do Betlejem spieszą!

Święto Objawienia Pańskiego 2024 przypadło w sobotę, trzymał lekki mrozek ok -2 stopnie, ale po ostatnich tygodniach stosunkowo ciepłych wszyscy go trochę odczuwali. Nie przeszkodziło to jednaj w organizacji kolejnego ORSZAKU TRZECH KRÓLI. Wyruszyliśmy spod Katolickiego Centrum Edukacji i Kultury do kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusa, gdzie obok kawiarenki Emaus urządzono betlejemską szopkę. Ulicami Jezioran, wesoło śpiewając, przemaszerowało wielu mieszkańców Śremu i okolic wraz z rodzinami. Liczne były przebrania małych dzieci za pastuszków i aniołki, a zdecydowana większość dorosłych przystroiła głowy w czerwone, niebieskie lub zielone papierowe korony, tradycyjny element związany z Orszakiem od początku. Nie zabrakło też flag z charakterystycznym logo Orszaku.

Po drodze uczestnicy wraz z Trzema Królami, którzy jechali na czele –jeden z nich, tym razem nie czarnoskóry jak ostatnio – na drewnianym wielbłądzie, byli świadkami symbolicznej walki dobra ze złem pomiędzy aniołami i diabłami. A wszystko to oczywiście w ramach ulicznych jasełek przygotowanych przez uczniów Zespołu Szkół Katolickich. Nie zabrakło również – na koniec – biblijnych scen z Betlejem. Pochód, jak co roku, próbowali zakłócać wysłannicy piekieł, nakłaniając uczestników do zawrócenia. Nikt oczywiście nie dał im się zwieść, zwłaszcza, że licznie zgromadzonymi opiekowali się dzielni aniołowie. Po drodze w okolicach Jubilata Orszak zatrzymany został przez grupę terrorystów, którzy przekazali swoje żądania. Za zgodę na przepuszczenie Orszaku trzeba było ofiarować 5 kg cukierków. Negocjacji podjął się jeden z Królów – udało się zejść do 4,5 kg. Spotkanie z ludźmi wiary przemieniło serca członków grupy terrorystycznej, którzy przekazali cały okup dla uczestników marszu do Betlejem, którzy łakociami podreperowali nadwątlone chłodem siły. Orszak, dotarł na miejsce, gdzie w symbolicznej stajence zobaczyliśmy pokłon Mędrców ze wschodu i złożenie darów Najwyższemu. Nie zabrakło na koniec wspólnego śpiewu, a przed zgromadzonymi wystąpił chór Corda Cordi oraz 6 letnia solistka Łucja z kolędą „Cicha noc”.

Kolejny przemarsz podsumował i zakończył ks. proboszcz Ryszard Adamczak, dziękując wszystkim za udział i zachęcając do życia wiarą, jej przekazywania bliskim i dawania świadectwa o Chrystusie zawsze i wszędzie. W auli Jana Pawła II można było zatrzymać się i rozgrzać ciepłymi potrawami przygotowanymi przez kawiarnię Emaus. Nie zawiodła śremska policja, a także harcerze– czuwając nad porządkiem i bezpieczeństwem wszystkich uczestników.

Do zobaczenia za rok na Orszaku 2025.